Rafał chciałby odwiedzić Japonię, by poznać tamtejszą kuchnię.
Rafał Kudliński o sobie:
Moją przygodę z profesjonalną gastronomią rozpocząłem w 2016 roku w Restauracji Sfera, u boku szefa kuchni Sebastiana Krauzowicza.
Ważnym krokiem w rozwoju mojej kariery zawodowej było uczestnictwo w konkursach kulinarnych.
Inspirację do gotowania czerpię z twórczości autorów książek kulinarnych.
Budowanie dania zaczynam od znalezienia głównego produktu i dobrania do niego najlepszych dodatków. Następnie przygotowuję rysunek techniczny, który przedstawi zamysł dania.
W pracy motywuje mnie własny rozwój, doskonali kucharze i szefowie, z którymi pracuję.
Najbardziej lubię przyrządzać spaghetti alla carbonara.
Moje popisowe danie to kluski ziemniaczane z boczkiem i prażoną kiszoną kapustą.
Nie wyobrażam sobie kuchni bez duszy, pasji, zamiłowania i stołu, przy którym się siada i je.
Chciałbym poznać kuchnię azjatycką i jej niepodrabialne smaki.
Nie lubię smaku steka well done.
Mój największy sukces zawodowy to zajęcie pierwszego miejsca w konkursie kulinarnym L’Art de la cuisine Martell.
Za 5 lat chciałbym robić to samo co teraz, czyli zdobywać doświadczenie w dziedzinie gastronomii.
W dobry nastrój zawsze wprowadza mnie dobre jedzenie.
Gdybym wygrał bilet do dowolnego miejsca na świecie wybrałbym Japonię, ponieważ chciałbym poznać tamtejszą kuchnię.
W dniach 26-27 września będę zwarty i gotowy do działania.
W Kulinarnym Pucharze Polski wystąpię z Bartoszem Peterem, któremu wiele zawdzięczam.
Publikowanie, modyfikowanie i kopiowanie zawartości strony lub jej części bez zgody właściciela portalu jest zabronione.