Współczesne Polki zaczynają zwracać coraz większą uwagę na to co jedzą. Codzienne menu musi być zdrowe. Dieta powinna być wzbogacona o świeże warzywa i owoce, a nic nie jest w stanie zapewnić takiej jakości pożywienia jak domowe posiłki. Kanapka kupiona w biurowym barze nie gwarantuje pełnowartościowych składników, a pizza zamówiona w pośpiechu to puste kalorie.
Przygotowywanie posiłków w domu wcale nie musi być czasochłonne. Pierwszą propozycją na zdrowy lunch w biurze są wszelkiego rodzaju sałatki. Ewentualności jest mnóstwo: od klasycznej sałatki cezar, sałatki greckiej, aż po hit ostatnich lat – sałatkę gyros. Żadna z sałat nie będzie jednak gotowym daniem bez sosu. Dodatek ten sprawia, że poszczególne składniki łączą się ze sobą, a całość nabiera charakteru. Wybór jest duży: między innymi sos 1000 wysp, który nada warzywom charakterystycznego słodko- kwaśnego smaku czy popularny sos czosnkowy, który będzie dobrym dodatkiem do sałatek z mięsem. Nie można zapominać też o miłośnikach delikatniejszych smaków, którzy na pewno docenią sos jogurtowy z dodatkiem kopru.
Przygotowanie posiłków w domu to sama przyjemność. Każdego dnia staram się mieszać składniki, dzięki czemu unikam nudy na talerzu. Dodatkowo, mam wpływ na to co jem, a wiadomo, że kupowanie drugiego śniadania w pracy w pośpiechu nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Często zapominamy wtedy sprawdzić skład kanapki czy przekąski i w konsekwencji okazuje się, że spożywamy składniki nie do końca dla nas zdrowe. Planując posiłki w domu możemy uniknąć takiej sytuacji – tłumaczy Alina Waliczek z bloga Ala-Piecze.
W biurze dobrze sprawdzą się też kanapki – nie te tradycyjne z szynką i serem, ale te wzbogacone o grillowane warzywa, chude mięso czy różnego rodzaju pasty. Warto zaoszczędzić czas i użyć składników z kolacji: pieczonych lub grillowanych warzyw, odrobinę kurczaka lub indyka i sałatę. Dobrym uzupełnieniem takiej kanapki będzie aromatyczny sos: ziołowo-musztardowy, remulada duńska czy sos madziarów.